wtorek, 6 grudnia 2016

Trudy wyboru okien do domu


Nadeszła zima, której tak bardzo nie chciałam, z dwóch powodów. Po pierwsze, po prostu jej nie lubię, a po drugie, nasz dom oczekuje na okna. Wczoraj dostaliśmy informację, że już są gotowe i w piątek będzie montaż. Ulżyło mi, bo ostatnie temperatury budziły w nas obawę, że jednak nie uda się ich teraz zamontować, a przez to będziemy mieć poślizg w dalszych pracach wewnątrz domu. Droga do wyboru okien była bardzo trudna, bo wiele czytaliśmy i słuchaliśmy opinii innych, a te informacje często były ze sobą sprzeczne. Wyceny okien zaczęliśmy robić już w maju, gdy budynek nie był nawet skończony, ale chcieliśmy mieć czas na podjęcie decyzji, czego tak naprawdę szukamy.    
  
Robiąc pierwszą wycenę okien, braliśmy od uwagę jedynie trzyszybowe. Obecnie budując dom bardzo dużą wagę przykłada się do przenikalności cieplnej wszystkich używanych materiałów. Ten współczynnik ma duże znaczenie także w przypadku okien. Uw standardowego, dwuszybowego okna kształtuje się na poziomie 1,2 – 1,4W/(m·K). Okna trzyszybowe są rozwiązaniem bardziej energooszczędnym, ponieważ Uw w ich przypadku nie przekracza wartości 1W/(m·K). Jeśli okno zostanie wzbogacone dodatkowymi okuciami i niskoemisyjną powłoką, wówczas Uw może wynieść nawet poniżej 0,6W/(m·K). Takie rozwiązanie jest dedykowane dla domów pasywnych, które muszą mieć bardzo niskie zapotrzebowanie na energię cieplną i bardzo niewielkie jej ubytki. Współczynnik przenikania ciepła jest obliczany dla całego okna, nie tylko dla szyby, dlatego na jego wysokość wpływa w istotnym stopniu liczba komór, a ta im jest większa, tym lepiej. Zwróćmy uwagę również na to, że niektóre okna dwuszybowe mogą mieć parametry zbliżone do trzyszybowych gorszej jakości.




Do zalet okien trzyszybowych należy także to, że słabiej przepuszczają dźwięk. To może być ważna rzecz dla kogoś mieszkającego przy ruchliwej drodze. Dla nas akurat nie jest to szczególnie istotnym atutem, bo dom mamy zlokalizowany przy drodze użytkowanej praktycznie wyłącznie przez mieszkańców. Dodatkowa szyba może także wpływać na ograniczenie nagrzewania się pomieszczeń. Latem jest to plus, ale zimą niekoniecznie, bo któż by nie chciał wtedy wpuścić do domu tego przyjemnego ciepła. Poszukując informacji na temat okien możemy się dowiedzieć, że trzyszybowe są idealnie przystosowane do energooszczędnych domów. Natomiast nie ma sensu inwestować w nie w przypadku wymiany okien w starszym, słabo izolowanym budynku, bo ten ma już tak dużo mostków termicznych, że okna na niewiele się zdadzą.

Bardzo długo rozważaliśmy kwestię okien, bo jest to ten element domu, który ma służyć przez lata, więc powinien być wystarczająco dobry jakościowo i w dodatku podobać się. Niestety wymiana okien nie należy do przyjemnych, więc trzeba wybór dobrze przemyśleć, żeby za kilka lat nie był potrzebny generalny remont, bo niestety po wyrwaniu starych okien w ścianach pozostają dziury, których nie wystarczy wypełnić pianką przy montażu nowych. Ostatecznie zdecydowaliśmy się na okna trzyszybowe, siedmiokomorowe. Jeśli chodzi o właściwości tych okien, to wszystkie one przemawiały na ich korzyść i sprawiały, że dwuszybowe nie mogły się z nimi porównywać. Jedynym minusem jest cena, bo przy 17 oknach, które mamy w domu, różnica pomiędzy dwuszybowymi, a trzyszybowymi wyniosła kilka tysięcy, ale postanowiliśmy na tym elemencie domu nie oszczędzać. Oszczędziliśmy za to na montażu, bo niestety na nim klienci są bardzo naciągani, ale to jest temat na kolejny wpis.

Mam nadzieję, że już niedługo pochwalę się domem z oknami :)  

19 komentarzy :

  1. z jednej strony cieszę się, że nie mam takich problemów jak wybór okien do nowego domu, ale z drugiej strony szkoda, że nie mam takeigo "problemu" :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Okna można też wybierać do nowego mieszkania, do starego też, ale wtedy remont gruntowny gwarantowany :)

      Usuń
  2. U nas tego typu rzeczami zajmuje się mąż, ale kwestia okien nam uciekła, bo deweloper go z tego wyręczył, na szczęście mega sensownie, bo w dom w standardzie podwyższonym kupiliśmy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To bardzo rozsądnie :) Wielu ludzi chce, by deweloper sprzedał dom jak najtaniej, ale nie liczą się z tym, że najtaniej nie znaczy najlepiej, a po latach wychodzą problemy, których ciężko lub wcale nie da się pozbyć.

      Usuń
  3. Na razie obcy mi temat, ale na pewno warto zapamiętać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie, że warto, nigdy nie wiadomo, kiedy taka wiedza nam się przyda. Ja jeszcze rok temu nie myślałam, że będę się martwic oknami do własnego domu, a tu proszę ;)

      Usuń
  4. Oj trudny trudny , właśnie dziś podpisałam umowę na okna . nie wiedziałam że tyle czasu moze to zająć. Czy dobrego wyboru dokonałam ?czas pokaże. Również 3 szybowe ,okien 13 pewnie troszkę taniej ale HS przebił wszystkie pozostałe. Pozdrawiam budujących Dorota

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas całe szczęście nie ma HS, jedynie dwa balkonowe dwuskrzydłowe. Niemniej mamy sporo okien balkonowych, bo poza tymi dwoma, jest jeszcze 5 jednoskrzydłowych, więc ostateczny rachunek wyszedł spory. Dobrze, że chociaż montaż za pół darmo, bo płacimy tylko za piankę montażową ;) Akurat tak nam się trafiło, bo w innych sklepach nie dość, że okna wyceniali nam znacznie drożej, to do tego za montaż chcieli 2,5 tys. W końcu nie wyszło źle, bo zostało nam w kieszeni ponad 4 tys na tych samych oknach. Warto wyceniać w różnych miejscach :)

      Usuń
  5. Właśnie rozglądam się za kupnem domu i wyczytałam świetną wskazówkę, by zwrócić uwagę na ciepłoszczelne okna i materiały :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jasne, że warto zwrócić na to uwagę, bo niższe współczynniki przenikania ciepła wiążą się z niższymi rachunkami za ogrzewanie :)

      Usuń
  6. Nie mam tych problemów i chyba jeszcze długo nie będę mieć, chociaż teren czeka i prosi, żeby coś na nim postawić ;) Podrzucę jednak ten tekst mamie, bo oni muszą w mieszkaniu swoim wymienić dwa okna ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie ja również polecam poczytać tekst, bo podczas wymiany okien w już użytkowanym budynku trzeba wziąć pod uwagę więcej okoliczności, szczególnie jego stan termoizolacyjny. Szkoda by było wydawać więcej na okna lepszej jakości, jeśli spółdzielnia nie wykonała dobrego ocieplenia ścian. A Tobie życzę, by na tym terenie w końcu coś powstało, bo to wielka radość :)

      Usuń
  7. Trzymam kciuki za najlepszy wybór:) Budowa własnego domu i jego urządzanie to chyba dwie najbardziej przyjemne, a jednocześnie trudne rzeczy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, z jednej strony cieszy człowieka jak to wszystko rośnie i robi się coraz piękniejsze, ale z drugiej strony to ogromny stres, żeby wszystko zostało wykonane porządnie, bo to przecież inwestycja na lata :)

      Usuń
  8. W przyszłości i ja będę pewnie miała z tym problem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie życzę przemyślanych zakupów, bo okna to jednak rzecz warta dokładnego przeanalizowania :)

      Usuń
  9. Witam,
    Jakiej firmy okan Państwo wybrali?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wybraliśmy KNS Śląską Fabrykę Okien. Okna są na profilach Veka Softline 82.

      Usuń
  10. Ja uważam że w dzisiejszych czasach kiedy ogrzewanie jest coraz droższe powinno się coraz częściej montować okna z filtrem odbijającym ciepło do wnętrza budynku co jest szczególnie przydatne w łazienkach czy pomieszczeniach w których chłód jest nieporządny.

    OdpowiedzUsuń